|
Capture The Flag (ctf.pl) Forum dyskusyjne CTF.PL |
|
archiwum - A to ciekawe...
Wujek Jamal - Czw Lis 25, 2004 7:45 am Temat postu: A to ciekawe... Zauwazylem ze posty zakladan przez pyza tudziez majac pyz w temacie bija rekorrdy popularnosci:) Stad tyesh moj projekt: Robie alternatywna akcje na rzecz pobicia jego rekordow:P postujcie cokolwiek
Kumanus - Czw Lis 25, 2004 8:00 am
ok ...
vitez - Czw Lis 25, 2004 8:21 am
Nie masz szans. Tylko ja moge sie z nim mierzyc, ale nie probuje
pyz - Czw Lis 25, 2004 9:01 am
Vitez, musiałbyś wrócić na serwery i banować codziennie z 30 osób rzucając przed tym tekstem "i pamiętaj, to ja, Vitez, Ciebie zbanowałem!" z takim postępowaniem może za pół roku byś mi dorównał
Grzdyl - Czw Lis 25, 2004 9:38 am
maliniak nie zgadzam sie z toba...
chyba ze pyzmen jest tematem wszystkich "kawalow" badz wlasnie dla pyzy "gramy w q2ctf"...
zauwaz ze postow jeset az 7 stron... wiec nie mozna skupic sie tylko na pierwszej z nich...
Magnus - Czw Lis 25, 2004 1:31 pm
ostro
Wujek Jamal - Czw Lis 25, 2004 3:47 pm
zgadzasz sie nie zgadzasz ale widze ze postujesz => bierzesz udzial w akcji:P
Kazwa - Czw Lis 25, 2004 3:55 pm
Malina na prezydenta!
szyna^ - Czw Lis 25, 2004 3:58 pm
Vitez Ty se mozesz .... nadajesz sie tylko do tarcia chrzanu. A co do Pyza - niech banuje dalej :>
Trigger - Czw Lis 25, 2004 5:00 pm
mal 4tehWin!
Wujek Jamal - Czw Lis 25, 2004 5:26 pm
no zbieram podpisy zbieram Kazwa.... masz u mnie ciepłą posadkę :>
white05 - Czw Lis 25, 2004 6:24 pm
nice
Tur!n - Czw Lis 25, 2004 6:41 pm
pyz - Czw Lis 25, 2004 8:02 pm
Mal, to ja pójde na miasto i powiem im że jak Ci nie dadzą podpisa to się rozbiore na ich oczach
Wujek Jamal - Pią Lis 26, 2004 6:34 am
AAA Nagi Pyz......po necie chodza jush plotki jakiego masz "tiny" prezesa.....coniektorzy ceteefowcy a bardzie panie grajace w ctf czekaja ash zdementujesz te plotki:P
pyz - Pią Lis 26, 2004 8:04 am
plotki są po to, by podtrzymać zainteresowanie dementować nie będe, conajwyżej dorzuce kolejną plotke
Wujek Jamal - Pią Lis 26, 2004 9:14 am
Czekamy Czekamy )
Ziutek - Pią Lis 26, 2004 10:14 am
slyszeliscie o tym ze pyzmen kuma sie z vitezem! widzialem ich w warszawie jak razem 'dotykali sie czlonkami' na ulicy marszalkowskiej!
Wujek Jamal - Pią Lis 26, 2004 10:52 am
uuu o pyza szabelce...a bardziej sztyleciku to cos niecos wiemy:)
brzoza - Pią Lis 26, 2004 11:52 am
dlaczego akurat na marszalkowskiej ? Ja protestuje!
PIELUCHA - Pią Lis 26, 2004 12:09 pm
brzoz pewnie do sklepu na chwile poszedl
pyz - Pią Lis 26, 2004 12:19 pm
moja pineska ma się dobrze... jak to mówią "mały ale wariat"
Wujek Jamal - Pią Lis 26, 2004 12:23 pm
Brzoza nie szalej
brzoza - Pią Lis 26, 2004 1:37 pm
a ty bys nie szalal jak by ci pod oknem jacys goscie sie smyrali pysiorami ?
shinoda - Pią Lis 26, 2004 2:03 pm
pinezka
aczkolwiek
pineska
jeszcze pare lat i calkiem polszczyzna zejdzie na psy...
i bedzie 'karnister' zamiast kanister
'wziasc' zamiast wziac
'poszlem' zamiast poszedlem
etc.
sory, musialem sobie postekac...
normalnie, jak widze niektore bledy to nie wiem czy sie smiac czy plakac.
PS. sam tez robie bledy tylko nikt mi ich nie wytyka - brak polskich znakow na przyklad interpunkcja/brak/ i brak duzych liter
PS.2 inna sprawa ze jezyk polski jest powalony i latwo robic bledy (po cholere dublowanie: 'ch' i 'h', 'ó' i 'u', 'ż' i 'rz') - ale od czego sa 8+4 lata nauki polskiego? + mozliwosc skorzystania z Worda? tylko po co - lepiej wyjsc na debila
Wujek Jamal - Pią Lis 26, 2004 2:07 pm
cósh hyba Shi ma zły dźeń
Ziutek - Pią Lis 26, 2004 2:14 pm
walirz chójęm
Kazwa - Pią Lis 26, 2004 2:31 pm
ShiMiodek
shinoda - Pią Lis 26, 2004 2:41 pm
Cytat: | cósh hyba Shi ma zły dźeń |
dlaczego? wlasnie mam fajny dzien. uporalem sie z bankiem. czekam z brzoza na WoW'a i jest fajna ogolnie atmosferka. a to czepianie sie bledow - to tez jest fajne
opanuj kredens
nie, dzieki brzmi jak 'kmiotek'
Wujek Jamal - Pią Lis 26, 2004 4:09 pm
chyba ze
szyna^ - Pią Lis 26, 2004 4:15 pm
Hehehheh ShiKmiotek OWNED :> rozjebalo mnie :> hhiihihihihi
pyz - Pią Lis 26, 2004 5:42 pm
drogi przyjacielu shikmiotku, pineska było tu celowym stwierdzeniem.
POSTRAFIAM.
Rezor - Pią Lis 26, 2004 8:31 pm
:p
shinoda - Pią Lis 26, 2004 11:35 pm
Cytat: | drogi przyjacielu shikmiotku, pineska było tu celowym stwierdzeniem.
POSTRAFIAM. |
alez ja o tym doskonale wiem, tylko mnie zaintrygowala ta zadziwiajaca kfestja dotyczaca problematyki w pisaniu tego slowa.
pyzdrawiam ruwnierz
Grzdyl - Sob Lis 27, 2004 2:10 am
pineSka?
cos w tym musi byc...
Tur!n - Sob Lis 27, 2004 8:31 am
czyzby nowy nick pyza? :)pineSka? w sumie... do niego ten nick by nie pasowal...
Grzdyl - Nie Lis 28, 2004 11:08 pm
ja bym inaczej to zinterpretowal..
S... pineSka... peniS maly ale oStry...
albo jeszcze inaczej "niewolnicy peniSow"...
PKS... Autobus... Dlugi i mozna przezyc dzieki niemu nie jedna "wakacyjna przygode"... Ma kilka biegow do dyspozycji... Zawsze mozesz go zatrzymac "na stopa"...
sm... zalezy jak brzmi interpretacja taga klanowego... no ale np... Sinawa Moszna albo Sall Monella...
xM... no oczywiscie ciezko z tym iXem czyli mamy... Malego w eXtremalnych warunkach...
i znajac zycie zaraz dostane zjebke...
jest pozno... jestem zmeczony nauka... nie bijcie za mocno...
Sensei - Pon Lis 29, 2004 2:01 am
Grzdyl ale sobie wlewasz z tymi autobusami
A tak wogóle to kontynuuj swoje rozwarzania. Jeszcze troche klanów zostało
Kribol - Pon Lis 29, 2004 2:12 am
Cytat: |
PKS... Autobus... Dlugi i mozna przezyc dzieki niemu nie jedna "wakacyjna przygode"... Ma kilka biegow do dyspozycji... Zawsze mozesz go zatrzymac "na stopa"...
|
A tak wyglada autobus podczas "stopu" PKS stop
Nuclear - Pon Lis 29, 2004 8:09 am
Cytat: | A tak wyglada autobus podczas "stopu" |
A mnie to wyglada na codzienne przygody pana pineSki
brzoza - Pon Lis 29, 2004 10:36 am
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuuuaaaaaaaaaaa
Qnik - Pon Lis 29, 2004 12:53 pm
Cytat: | A tak wyglada autobus podczas "stopu" PKS stop |
Wujek Jamal - Pon Lis 29, 2004 1:11 pm
Złłłooooooo !:) to bylo dobre hehe
Grzdyl - Pon Lis 29, 2004 3:28 pm
Krib... Prawie zwrocilem kurczaka po syjamsku z grzybkami MUN MUN... :/ Przegiecie... Na przyszlosc... Jak robisz sobie krzywde to nie rob zdjec bo innych moze nie interesowac w jaki sposob sprawiasz sobie przyjemnosc...
Kribol - Pon Lis 29, 2004 3:54 pm
Musze Cie zasmucic ale to nie bylem ja, strzelaj dalej
Grzdyl - Pon Lis 29, 2004 4:42 pm
wiem wiem... zrobiles mi zdjecie z ukrycia...
brzoza - Pon Lis 29, 2004 6:20 pm
przyznal sie bez zadnej slowno/silowej persfazji.... grzdyl! dorastasz!
Grzdyl - Sro Gru 01, 2004 11:21 am
Uwaga! Ten artykuł nie jest poprawny politycznie! Przekonujemy w nim, że marihuana powinna być zalegalizowana i... wydawana na receptę.
Oficjalna medycyna wiele razy wyważała otwarte drzwi, z pompą anonsując nowe leki, które od dawna znała medycyna ludowa. Teraz zwróciła swe zainteresowanie ku roślinie, którą już 6 tys. lat temu uznawano za świętą - konopi indyjskiej. Można obserwować prawdziwy wysyp publikacji na temat leczniczych właściwości marihuany i najsilniejszego z jej alkaloidów - delta-9-tetrahydrokannabinolu (THC). Próby kliniczne potwierdzają, że konopie pomagają chorym na nowotwory, stwardnienie rozsiane czy reumatyzm. Ba! Znajomość sekretów marihuany może pomóc w kontrolowaniu przebiegu ciąży! Niektórzy eksperci, jak prof. Lester Grinspoon, psychiatra z Harvard Medical School, uważają wręcz, że jest prawdopodobne, iż konopie zostaną uznane za cudowny lek XXI wieku.
Jointy królowej Wiktorii
Najstarsze zapiski o leczniczych zastosowaniach konopi pochodzą z 2727roku p.n.e. Hindusi poza paleniem w celach rytualnych zażywali je przy problemach żołądkowych. Później marihuana podbiła Azję i Afrykę. Używali jej starożytni Rzymianie prawdopodobnie także jako środka przeciwbólowego. W Stanach Zjednoczonych pierwsze leki zawierające wyciągi z konopi weszły do użytku w 1840 roku. Marihuanę podawano nawet brytyjskiej królowej Wiktorii, łagodząc dolegliwości miesiączkowe monarchini.
Niestety, popularność, jaką "indyjskie ziele" zdobyło w XIX wieku, skończyła się razem ze stuleciem. Gwoździem do trumny okazało się wynalezienie w 1853 roku... strzykawki. Narzędzie to umożliwiło podawanie wielu szybko działających leków, które nie sprawdzały się wcześniej w formie inhalacji czy podawane doustnie. Tymczasem związki zawarte w konopiach słabo rozpuszczają się w wodzie lub w ogóle się nie rozpuszczają, więc przygotowywanie z nich roztworów do wstrzyknięć było bardzo utrudnione. Marihuana z leku została zdegradowana do roli środka odurzającego i w wielu krajach trafiła na listy środków zakazanych.
Renesans marihuany
Poważne badania nad leczniczymi własnościami konopi indyjskich wznowiono w latach 70. ubiegłego wieku (czyżby na skutek wielu ozdrowień wśród popalających hipisów?). Jednak lawina ruszyła po 2000 roku. W sierpniu br. przy University of California powołano ośrodek badań medycznych nad konopiami indyjskimi, któremu na dobry początek zaoferowano budżet w wysokości 3 mln dol. Kalifornijscy badacze sprawdzali, czy marihuana zmniejsza skurcze mięśni i bóle towarzyszące stwardnieniu rozsianemu. Inne badania mają odpowiedzieć na pytanie, czy palenie trawki zmniejsza nerwobóle u zakażonych wirusem HIV.
Badaniem przydatności konopi dla medycyny nie zajmują się wyłącznie Amerykanie. Obiecujące rezultaty osiągnięto w Wielkiej Brytanii, gdzie próby kliniczne dotyczące leczenia stwardnienia rozsianego weszły już w ostatnią fazę. Firma GW Pharmaceuticals otrzymała rządową licencję na uprawę ok. 40 tys. sadzonek konopi rocznie (na zakamuflowanym poletku) i prowadzenie testów. Analiza stanu 350 pacjentów wykazała ograniczenie przewlekłego bólu i problemów ze snem, kontrolowaniem ruchów i przykurczami mięśni. Podobne wyniki opisują lekarze z brytyjskiej Peninsula Medical School, którzy zakończyli 15-tygodniowe próby z udziałem niemal 700 pacjentów.
Konopie mogą też pomagać chorym na nowotwory - i to na kilka sposobów. Hiszpańscy onkolodzy wykazali na łamach sierpniowego wydania "Cancer Research", że zawarte w nich alkaloidy (kannabinoidy) hamują wzrost glejaka, najczęstszego spośród nowotworów mózgu. Badania przeprowadzono na myszach, którym wszczepiono fragmenty ludzkich guzów. Zespół dr. Manuela Guzmana traktował je roztworem alkaloidów konopi i stwierdził, że glejak przestał się rozrastać. Dlaczego? Zdychał z głodu. Kannabinoidy "wyłączały" geny odpowiedzialne za tworzenie nowych naczyń krwionośnych odżywiających zrakowaciałą tkankę. Oprócz zwalczania przyczyn marihuana może też łagodzić objawy towarzyszące chorobie nowotworowej, na przykład przewlekłe mdłości po chemioterapii. No i oczywiście łagodzi też ból - tak samo jak w przypadku reumatoidalnego zapalenia stawów (dane z czerwca tego roku).
Zarodek na haju
We wrześniu na łamach "Nature Medicine" ukazał się artykuł, w którym opisywany jest wpływ kannabinoidów na prawidłową lokalizację ciąży. Co sprawia, że zarodek trafia z jajowodu do macicy? Najprawdopodobniej nawiguje pod wpływem marihuany! A dokładniej: dzięki substancjom z rodziny kannabinoidów, które wytwarza nasz organizm. Zarodek ma czujniki, dzięki którym "wywąchuje" kannabinoidowy ślad do macicy. A co z ciążami pozamacicznymi, gdy zarodek zagnieżdża się np. w jajowodzie lub jamie otrzewnej? - Zapewne zawiódł chemiczny autopilot - odpowiadają autorzy publikacji, badacze z Vanderbilt University. - Nie wykluczamy, że palenie marihuany podczas ciąży może doprowadzić do takiej sytuacji. Zarodek zostaje zmylony przez kannabinoidy pochodzące z jointa.
Jednak z drugiej strony powyższe odkrycie otwiera możliwość interwencji: wskazania zarodkowi należnego mu miejsca za pomocą sygnału z zewnątrz.
Zespół naukowców z University of South Florida badający antywirusowe działanie kannabinolu ogłosił we wrześniu, że jedna z pochodnych tego związku unieszkodliwia groźną grupę herpeswirusów podejrzewanych o wywoływanie nowotworów u ludzi. Chodzi o wirus Epsteina-Barra i herpeswirus związany z mięsakiem Kaposiego. Gdy dojdzie do zarażenia, wirusy te zapadają w uśpienie, maskując się wewnątrz białych krwinek. Ale w pewnym momencie następuje ich aktywacja i atak na inne komórki. Wtedy też może dojść do powstania nowotworu. Mikrobiolodzy kierowani przez dr. Petera Medvecky'ego wykazali, że dodanie THC do hodowli zakażonych krwinek sprawia, że wirusy nigdy się "nie budzą". Na dodatek kannabinol działa skuteczniej niż popularne leki przeciw herpeswirusom, jak np. acyclovir, i niezwykle precyzyjnie - wyłącza tylko wspomniane wyżej wirusy.
Kłopoty z trawką
Lista potencjalnych zastosowań marihuany jest dłuższa: astma, depresja, epilepsja, brak łaknienia u chorych na nowotwory czy zarażonych HIV... Lekarze podchodzą jednak nieufnie do "indyjskiego ziela". Sto lat zakazów robi swoje. Zresztą nie wszystkie eksperymenty przynoszą jednoznaczne rezultaty. W październiku angielscy naukowcy ze szpitala w Plymouth twierdzili np., że marihuana nie pomaga chorym na Parkinsona, zaś badacze z Uniwersytetu Karola w Pradze dowodzili czegoś zupełnie przeciwnego. Sceptycy podkreślają też, że wśród 400 związków czynnych zawartych w konopiach znajdują się zarówno potencjalne leki, jak i substancje szkodliwe. Zalecają więc, by zająć się pojedynczymi substancjami, a nie złożonymi wyciągami czy ekstraktami z roślin. Cóż, XXI wiek dopiero się rozpoczął, więc wizja "cudownego leku" może się jeszcze spełnić, a marihuana może wziąć odwet na strzykawce.
*Piotr Kossobudzki jest biologiem, zastępcą redaktora naczelnego kwartalnika "Academia - The Magazine of the Polish Academy of Sciences".
W Europie i USA prowadzone są już legalne uprawy konopi indyjskich wykorzystywanych do badań medycznych lub produkcji pierwszych leków, takich jak sativex. Każda plantacja ma indywidualną zgodę władz, a hodowla odbywa się na strzeżonych poletkach lub w szklarniach
Druga strona medalu
Specjaliści sceptyczni wobec leczniczych zastosowań konopi przypominają o skutkach ubocznych stwierdzonych u palaczy marihuany: uzależnieniu (zwłaszcza psychicznym), stanach lękowych, utracie pamięci, problemach ze skupieniem i koordynacją, zaburzeniach ciśnienia krwi, omdleniach, zwiększonym ryzyku chorób płuc, w tym raka (trzy jointy mają tyle substancji smolistych i węglowodorów aromatycznych co 20 papierosów).
www.gazeta.pl
shinoda - Sro Gru 01, 2004 12:30 pm
grzdyl, muci cie?
Grzdyl - Sro Gru 01, 2004 11:12 pm
muci?
shinoda - Czw Gru 02, 2004 1:03 am
to dluga historia ... :>
ale nie tak dluga jak ta Twoja co tu wklejasz ;]
Grzdyl - Czw Gru 02, 2004 8:13 am
shi czemu masz dupe pod opisem?
shinoda - Czw Gru 02, 2004 8:33 am
Ty wszedzie widzisz dupy?
Grzdyl - Czw Gru 02, 2004 9:53 am
zwracam uwage tylko na te ładne...
ale Twoja jest jakas zdeformowana... zgnieciona... scisnieta... moze walczysz z jakims naturalnym procesem?
shinoda - Czw Gru 02, 2004 3:18 pm
tak, cywilnym
Grzdyl - Czw Gru 02, 2004 4:25 pm
Nieznany dotąd nikomu zawodnik w sokach narciarskich Marcin Wajda z klubu Tornado PGR Czarnorzeki prezentuje światu nową sylwetkę opracowaną w Zakładzie Aerodynamiki Państwowego Gospodarstwa Rolnego w Czarnorzekach. Sylwetka jest przeznacona do lotów narciarskich na wielkiej krokwi, a charakteryzuje się niezwykłym kątem natarcia, zwiększeniem powierzchni nośnej poprzez usytuowanie rąk z przodu ciała oraz (co wydaje się nam dziwne) skrzyżowaniem
Nóg.
Na zdjęciu: Marcin Wajda w momencie wyjścia z progu:
http://mobile.org.pl/fun/wyjscie.jpg
shi... masz celulit... zrob cos z tym bo niesmacznie sie robi...
Grzdyl - Czw Gru 02, 2004 4:25 pm
btw...
adolf mogles powiedziec ze wypuszczasz nowy produkt na rynek...
http://www.jurak.pl/kacpe...ly/panadolf.jpg
Adolf - Czw Gru 02, 2004 4:50 pm
chyba ci sie powaznie nudzi :)
btw. panadolf jest na rynku od 2-3 lat, wiec wiesz :)
Yokai - Czw Gru 02, 2004 5:27 pm
jak nasz Adas Malysz bedzie dalej skakal tak jak ostatnio...to skonczy jak ten Marcin Wajda na fotce ;P
pyz - Czw Gru 02, 2004 5:35 pm
Adolf, nie oczekuj żeby Grzdyl był na czacie, w końcu chłopak jest opóźniony.. z takich nie wolno się śmiać, ich trzeba szanować i wspierać duchowo...
Wojtek! Jesteśmy z Tobą.
Grzdyl - Czw Gru 02, 2004 9:48 pm
nie mecz go juz...
niech ci bedzie ze pineSka...
http://autokacik.pl/files/272927647-pic22508.jpg
Tur!n - Czw Gru 02, 2004 11:40 pm
WTF? ;d (chodzi o linka)
Grzdyl - Pią Gru 03, 2004 8:40 am
tez zrobilem zdjecie z zaskoczenia...
szyna^ - Nie Gru 05, 2004 12:42 am
Grzdyl glupcze ;D
pyz - Nie Gru 05, 2004 4:23 pm
też mi nowość
|
|