Sluchajcie jest plan zeby sie spotkac na ferie bo pomyslelismy z Kala zeby znowu w Piardzie zagadac czy jest taka opcja + pograc kto tam chce itp.
Podstawowe pytanie ile osob chetnych ( szegolnie tych nei z bialegostoku ) + ile osob jest w stanie dac kompa.
n/c bo nie chce mi sie jechac ~800km do Bialegostoku? Nie wiem jak Ty ale ja codziennie w pracy smigam, wracam do domu 17~18 (nic wielkiego), ale kurde jednak takie cos 5 razy w tygodniu + jakies nagle wypadki w weekendy potrafia czlowieka na tyle zmeczyc ze kurewsko nie usmiecha mu sie jechac do Bialegostoku z 8 godzin samochodem, czy z 10 godzin pociagiem, i to pewnie z 2~3 przesiadkami po drodze - takie cos jest conajmniej meczace. Pomijam fakt, ze taki wyjazd by byl na 1~2 dni gora i znowu takie same cos - zamiast odpoczac bardziej bym sie zmeczyl, a to chyba chodzi o wypoczynek i dobra zabawe a nie zapierdol, prawda kabanosku? wiec mi kurwa nie "n/c" tutaj tylko zacznij chlopczyku robic cos wiecej poza szkolka i quake'iem to moze pogadac bedziesz mogl na taki temat. elo.
hehe :D Mnie urzekla twoja historia :) ale moja historia Ciebie nie urzeknie wiec sie nie rozpisuje ;)
ale wiesz pojawia sie topic a 1 post jest w stylu "my juz za starzy i tak nie przyjedziemy.." :o
a ja tam bym z checia przyjechal napil sie z ludzmi i poudawal ze umiem grac w q2...tylko ze kurwa mam taka magiczna sesje ze nie ma bata...ech..nie ma sprawiedliwosci
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum