Dołączył: 21 Paź 2005 Posty: 75 Skąd: Los Wroclaw City
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 11:28 am
no szyna a co bys polecil?? znasz jakies fajne miejsca... przyda sie taka informacja... wielu z nas wyjezdza po za rejon swojego miasta... dobrze by bylo wiedziec gdzie mozna sie przy jakiej muzyce pobawic ;]
_________________ a musisz uwierzyc w siebie, bo wiara czyni cuda, musisz byc waleczny jak lajano juda.
pamietaj ze babilon to jedna wielka obluda, hej bracie hej siostro nie badz dluzej smutna.
13stka od zawsze mi sie kojarzy z tym pieprzonym Karaoke, a ze nie zabardzo lubie sluchac nawalonych ludzi krzyczacych "mniejjjj nizzzzzzz 0000000, oooooooooooo" to nigdy tam nie bywam :X
W Radiobarze jest jak w choince ;)
W Daytonie, hehe, w soboty, gdy wjazd For Women 5 zl, a for Men 10/15 zl = na jedna kobiete przypada 10 facetow.
Powinni tam wprowadzic takie cos jak sie praktykuje w UK = facet nie moze wejsc do klubu bez towarzyszki.
Edit//
Bylam w Bstoku w jakims Diademie ;) Taka nasza WZta :P
Dołączył: 21 Paź 2005 Posty: 75 Skąd: Los Wroclaw City
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 2:54 pm
buhahaha... u nas kiedys w WZ byla segregacja... ale sie skonczyla... zaczeli kase trzepac to i segregacja sie skonczyla... kazwa no ale Nie zawsze karaoke leci... ;] wierz mi...
_________________ a musisz uwierzyc w siebie, bo wiara czyni cuda, musisz byc waleczny jak lajano juda.
pamietaj ze babilon to jedna wielka obluda, hej bracie hej siostro nie badz dluzej smutna.
Bytom = D Z I U R A, unikajcie tego miasta, jak jush to tylko Piramida w Chorzowie (Glownie tekkno, ale w czwartki rockoteka) oraz Gwarek w Gliwicach (drogo ale zajebiscie )) heh
_________________ -=[ Panic Fear Makers ]=- and -=[ Slaves of Pain ]=-
Segregacja w WZ? :D Pierwsze slysze hehe .. musialo byc smiesznie .. ciekawe jak to wygladalo : Bachory wchodzcie, reszta nie? :) Ciez to klub dla 14 latkow :)
Dołączył: 21 Paź 2005 Posty: 75 Skąd: Los Wroclaw City
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 4:23 pm
nie kazwa... z tego co slyszalem to w adidaskach nmie moglas wejsc... w spodniach szerokich ludzie tez mieli problemow... tylko Keni i barbni... teraz sie zrobilo dopiero ze kto chce ten wchodzi... ja tam nigdy nie uczeszczalem... dla mnie tam zawsze smierdzialo cyna
_________________ a musisz uwierzyc w siebie, bo wiara czyni cuda, musisz byc waleczny jak lajano juda.
pamietaj ze babilon to jedna wielka obluda, hej bracie hej siostro nie badz dluzej smutna.
Gorzow podobnie jak Bytom. Pozatym dyskoteki mnie nudza, a widok ludzi zajebanych pigulami i prochem mnie zniecheca, ze nie wspomne o "jazda jazda gwizdki rekawiczki raczki w gore jedziemy!" ....
Chodze do zwyklych pubow, na browara i tequille. Lub do znajomych na flache, konczy sie upodleniem totalnym i domyslami "jak ja wrocilem do domu?" na zajurzt. Typowy polak
Do 31.10.2005 bylem typowym polakiem, meczyk/spotkanie ze znajomymi w pubie, flaszka u znajomych. Ogolnie w bialym nie ma nic ciekawego wiec nie ma co polecic, lepiej jechac do sasiadow zza granicy blisko i wypas. =]
hm..jakos tak wyszlo ze mieszkam w swidniku...mala miescina (15km od lublina) nie ma co sie oszukiwac-jedynie ok 50 tys ludkow. Ale mi osobiscie wcale to nie przeszkadza. Nawet sie ciesze gdyz nie lubie duzych miast.
a co sie robi u nas...jesli ktos lubi kluby ma do wyboru:
ISKRA- kiedys kiedys bylo ok..wtedy nazywalo sie to owo bardo-tak jak nie jestem milosniekiem techno(ale czasami sobie cos poslucham i pokicam) to wtedy imprezy byly ok...dzis-glownie hip hop ..rmb (ewa sonnet - LOL ) gnojstwo..dymy itd.. jak dla mnie duuzy minus. Ale raz na jakis czas sa imprezy z cyklu Sound Factory Series-musze przyznac ze odwiedzilem te i owa i bylo ok. Ludzie calkiem inni wtedy byli..inna zabawa..inne wrazenia -niestety te impry z cyklu sfs sa rzadkoscia...wiec lipa ;/
dalej..
PIK-kurwa...kiedys kiedys takze..bywalo ok..lazilem tam -ale zawsze trzeba bylo przyjsc w kilku..najlepiej jeszcze jak sie schodzili starsi z twojego osiedla..bo dymy byly czyms normalnym-moze to dziwne..ale tam naprade potrafilo byc fajnie...dzis? ;/..dym na dymie...w tle leci mandaryna..no nie mam slow poprostu ..lipa i tyle ;/
MAX-niestey juz nieczynny -ale bywalo zajebiscie(jak sie znalo kilku ludzikow bo tez nie bylo zaciekawie ;p) moze kiedys jeszcze otworza
ogolnie to tak to wyglada odnosnie klubow-kiedys kiedys gdy mialem 17-18 lat to mnie to rajcowalo...jak i wiele innych rzeczy...
a dzis? smiac mi sie chce z tego co widze i wali mnie to..- prawie wogole nie bywam w tych miejscahc..bardzo rzadko-tylko gdy zaciagna mnie znajomi...wole co innego; w lecie..na wiosne najlepsze sa grille..i ogolnie wypady w plener z czyms procentowym i oczywiscie znajomymi...pzoatym domowki, wypady do barow(jest kilka wporzadku-polecam LABIRYNT lub CAFFE LULU) czy roznego rodzaju sesyjki rpg oczywiscie zakrapiane...a i zapomnialbym o domowkach ;p(te sa najlepsze ;])
wsrod dzwiekow puncrockowych, hardcorowych, metalowych-ogolnie czegos raczje mocniejszego nie bede sie wdawal w szczegoly...w gronie znajomych-mozna pogadac..napic sie ile kazdy ma ochote...bez dymow i cwaniaczkow po metanabolu, dresow-wsrod ludzi z ktorymi mozna i sie posmiac i poodwalac jaja ale i inteligetnie podyskutowac i nad czyms pomyslec... to jest to(dla mnie)
Dołączył: 21 Paź 2005 Posty: 75 Skąd: Los Wroclaw City
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 8:47 pm
Krib skoro zamieszkujesz Białystox to chyba najblizej lezy was wschodnia granica ?? czyzbys sie tam wybieral na imprzy z cyklu, Ja Pahadim z Polszaja? ;] Ja liubliu paruski druh... hi hi nie no zartuje sobie tylko...
pyzaty wiec gorzowa nie polecasz ?? eh nawet Yokai poopowiadal co u niego mozna... skad wiecie czy wsrod graczy nie ma sluchaczy Mandaryny Sux ;p osobiscie nie jestem fanem, ale dupa z niej niezla
zauwazylem iz wielu z was gra w gry fabularne... to dziwne gdyz mnie nigdy nie bawily te sprawy... zreszta nie zaliczal bym ich do tzw imprez. no ale wlasnie o to chodzi w tym topicu zeby poznac poglad innych na temat "zabawa", "impreza", "szal Cial" :>
Kazwa nie wiem czy wiesz ale na ul... hm... qrcze nie pamietam. tam gdzie Mexico Bar... kolo rynku otworzyli knajpe. naprawde tylu plastikow na raz nie widzialem... kobiety tez jak z jednej maszyny podobne do siebie i wogole. dziwna knajpa. jak z fimow. wszyscy piekni i wogole. a moze byli piekni bo zawsze przechodze tamtedy z promilem za pasem no nie wiem.
aha... BIBY DOMOME, GRILL W PLENERZE - R O X ! ! !
_________________ a musisz uwierzyc w siebie, bo wiara czyni cuda, musisz byc waleczny jak lajano juda.
pamietaj ze babilon to jedna wielka obluda, hej bracie hej siostro nie badz dluzej smutna.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum