[Spidi]

ktos popsol forum bo jest 8 stron a 8 nie dziala

[Spidi]

o juz naprawilem ja to jestem pro

[pyz]

Cytat:

1. PYZ SLUCHAJ/CZYTAJ i MYSL/ZASTANOW SIE (to nie boli) nad tym co dana osoba chce przekazac...

*PLONK*

Cytat:

2. Swoje zdanie na Twoj temat juz powiedzialem dlatego streszcze tylko ze JESTES GLUPI I Z TOBA NIE GADAM...

A to ciekawe - jak tylko masz dostęp do sieci to wpadasz by coś napisać do mnie. Zdaje się, że nie dalej jak punkt wyżej, mówiłeś do mnie bym ja słuchał/czytał i myślał/zastanawiał się... Zatem, here's a piece of advice for you - start fixing world, by fixing yourself

p.s.
Spidi, nie nabijaj bezsensownie postów

p.s.2.
no niech Wam będzie - poprawiłem ;P

[kozako]

no wlasnie nie nabijaj ;p

[Kazwa]

Hmm .. a nie mowi sie : a piece of advice FOR you ?

[vitez]

Cytat:

Hmm .. a nie mowi sie : a piece of advice FOR you ?

Vote yes!
Eee tzn tez bym napisal/powiedzial "for"

[-=ff=-alien3]

mam maly przyczynek do dyskusji na forum

wlasnie dzis wszedlem na q2 zobaczyc czy jeszcze umiem w to grac
wszedlem na serwer coolnet pod xywka "aplikant"
gramy ctf2 i swoja obecnoscie zaszczycil nas rowniez pyz


http://republika.pl/alex8791/quake40.jpg

w pewnym momencie zmienil team
spoko walczymy dalej
z drugim gosciem (woody) zaczynamy go gonic a tu Pyz staje i zaczyna nawijac
no sorry winetou
gra to gra .... q2 to nie chat
pyz zginal
przeklenstwa normalne , zwlaszcza ze przegrali mape

tu czekam na raila i w tym momencie tekst
za to ze mnie zabiles jak gadalem to masz tu prezent - i ban

no lol .... n/c

I zeby nie bylo nieporozumien.
Nie chodzi mi o zadne tak ataki na pyza, krucjaty itd
Po prostu rozsmieszylo mnie to zachowanie
Zalosne do kwadratu.

[pyz]

przeczytaj to, sorry gościu ale Was było o 2 mniej, goniliście mnie ? wybiegliście zza rogu - daleko było Wam do mnie - zdążyłem napisać pół zdania nim którykolwiek do mnie strzelił, a co gorsza ja prosiłem ludzi odemnie by przeszli do Was - trochę kurwa szacunku kutasie gdy próbuje wyrównać team na Twoją korzyść.... 1 rakieta rozumiem - ale Wy mi wpakowaliście po 2 jak nie 3

[Magnus]

[quote="pyz"]przeczytaj to,trochę kurwa szacunku kutasie [/quote]

lol pyz, mówisz coś o szacunku?!

Koleś Cię zabił jak stałeś?! Takie rzeczy się zdarzają., witamy w prawdziwym świecie. To jeszcze nie powód na bana. Twoje zachowanie jest co nieco infantylne.

[pyz]

rozumiem, gdyby mnie zabił bo stałem sobie ot tak widzi mi się - ale stałem, bo pisałem, by wyrównali składy, ich było mniej i obrywali. no chyba, że wolisz magnus, abym potępiał tych, którzy starają się wyrównać teamy, to ja bardzo przepraszam, że jestem taki pusty i wydawało mi się, że q2ctf polega raczej na grze w równych składach (jak jest free 4 all), a nie total rape albo przewaga 2~3 graczy

[szyna^]

Ee ? Pyz jest wporzo ;O

[vitez]

Gdybys a3 nie gral pod fejkiem to pewnie nie dostalbys bana co najwyzej przyjacielskie bluzgi . Wot nauczka :>
Nadal mam niezmienne zdanie odnosnie fejkow - vide moj podpis.
Wlezie se taki na serv i wali w co popadnie w dupie majac teamplaye, rowne sklady czy tez to ze ktos cos nagle musi napisac - i naparza rakietami bezkarny bo ma fejka.
Ale przynajmniej sie ujawniles - to sie chwali (pewnie sie przestraszyl bana na stale )

[mero]

a moze kazdy by mogl se tak kogos zbanowac zato ze go zabił ?
qurcze każdy niemoze :{
a jednak kazdego tak zabijaja, no i tylko Pyz banuje i placze ze to wlasnie jego zabili, a co z reszta ? w dupie ? pfi, zalosne

[Kazwa]

He .. a ja ost mialam okazje zobaczyc, jak szanowny Pan Vitez na ctf5 zbanowal jakiegos Madmaxa za to, ze zabil 2 osoby [w tym Viteza] za 1 railem na pingu 200!
Bo oczywiscie, mial zbota, jakby inaczej [wg Viteza]. Chociaz specujac wczesniej tego gracza, mozna byuo zauwazyc, ze wogole nie mial cela .. tym bardziej zbota. Po tym incydencie ktos kopnal Viteza .. a ten wrocil i mnie i shinode zbanowal [nie gupi kick, bo po co], chociaz byuo wiadomo, ze my nie mamy adminow na qlnecie i niemoglismy go wczesniej kopnac. Tragedia!

[pyz]

mero, gdybyś miał IQ większe niż 10, byś przeczytał to co ja napisałem w temacie do którego jest odnośnik w mojej poprzedniej wypowiedzi.