Capture The Flag (ctf.pl)  Strona Główna
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Kribol
Nie Mar 11, 2007 12:58 am
ByŁ i Bedzie Najwiekszym Czlowiekiem..Naszym Ojcem..:(
Autor Wiadomość
pyz 
For the Horde!


Wiek: 39
Dołączył: 27 Kwi 2003
Posty: 1768
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Wysłany: Nie Kwi 03, 2005 10:04 am   

"a jak ja sobie skaleczyłem paluszka to nikt mnie nie psytulił ;(" ...

delikatniej skomentować posta powyżej już nie umiem..
_________________
 
 
 
szyna^
Wujas


Dołączył: 29 Gru 2002
Posty: 1826
Skąd: Bstox!
Wysłany: Nie Kwi 03, 2005 11:30 am   

dzieki Papiezowi Polska zaistniala w swiecie...
_________________
--------
 
 
 
Tur!n
Śliweczka


Dołączył: 16 Gru 2002
Posty: 477
Skąd: Lublin
Wysłany: Nie Kwi 03, 2005 11:31 am   

faktycznie pyz tego inaczej nie mozna skomentowac..
_________________
przepraszam ze sie odzywam :>
a i fejkow nie lubie...
 
 
croix
Wisienka


Dołączył: 20 Mar 2005
Posty: 41
Wysłany: Nie Kwi 03, 2005 12:39 pm   

bez komentarza :O
 
 
 
Grzdyl
Autobu[S] r0X

Dołączył: 16 Gru 2002
Posty: 891
Skąd: Wrocek
Wysłany: Nie Kwi 03, 2005 2:05 pm   

odszedl jeden z niewielu naprawde dobrych ludzi na tym swiecie...
bedzie mi go brakowac... byl ze mna od urodzenia i zawsze mial cos wartosciowego do powiedzenia... bede go pamietal do konca zycia...
_________________
Optymizm to połowa sukcesu...
 
 
 
Matrix^^
Jabłuszko


Dołączył: 26 Lut 2005
Posty: 578
Skąd: Lublin
Wysłany: Nie Kwi 03, 2005 7:10 pm   

nom szkoda i to wielka...chcialbym zeby kazdy mecz ligowy przed pogrzebem papierza odbywal sie minutowa cisza...niech rozpatrzy to ktos z sedziow
_________________
zw^matrix
 
 
 
shinoda
Człowiek z Krzemu, Hassel the Hoff

Dołączył: 22 Sie 2004
Posty: 626
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Kwi 03, 2005 7:23 pm   

respect dla Papieza, kij w oko dla kosciola
_________________


Czasem tak w życiu bywa, że raz pęka serce, raz prezerwatywa...
 
 
Qnik
Śliweczka


Dołączył: 12 Sie 2004
Posty: 232
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Kwi 04, 2005 6:58 am   

['] :cry: :cry:
_________________
Wanna bE MastEr
 
 
 
Kumanus
Orc

Dołączył: 20 Sty 2003
Posty: 552
Skąd: Bytom
Wysłany: Pon Kwi 04, 2005 12:08 pm   

szkoda papy... ;(
byl "Wielkim Ojcem" ale i jego godzina wybila... amen
_________________
Do kasacji :>
 
 
Qnik
Śliweczka


Dołączył: 12 Sie 2004
Posty: 232
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Kwi 04, 2005 2:28 pm   

Cytat:
I po co sie podniecac skad wiecie czy np. w piatek nie zmarł tylko go trzymali niezywego za bardzo ludzie wiezycie mediom
albo ludzie tak placza po papieżu a jak bylo Tsunami i zgineło 300 tys osb to nikty tyle nie barabanil ...
ale i tak RIP


czasami warto zachowac milczenie.. n/c
_________________
Wanna bE MastEr
 
 
 
WoLF
Jabłuszko
pEaCe!


Dołączył: 23 Sie 2004
Posty: 548
Skąd: Świdnik-=7=-
Wysłany: Pon Kwi 04, 2005 3:20 pm   

..wystarczy spojrzec na jego avatar i wszystko jasne... :? :cry:
siooo...akyż!!!...precz z 666!! szatanie Ty :wink:
_________________
Is it cuz they like my gangsta walk?
Is it cuz they like my gangsta talk?
Is it cuz they like my handsome face?
Is it cuz they like my gangsta ways?
Whatever it is, they love it :)
 
 
 
luz
Śliweczka

Dołączył: 17 Lis 2003
Posty: 227
Skąd: miasto złą sławą owiane... Bytom. ;)
Wysłany: Wto Kwi 05, 2005 10:04 am   

Cytat:

by croix:
tak placza po papieżu a jak bylo Tsunami i zgineło 300 tys osb to nikty tyle nie barabanil ...


CALKOWICIE SIE ZGADZAM Z NIM. Tsunami pochlonelo ponad 300tys ludzkich istnien, zywych ludzi. Wedlug religi chrzescijanskiej kazdy czlowiek jest rowny, a tu mamy przyklad jaka wartosc jest najwazniejsza w obecnym swiecie - slawa. Czy ktos z Was widzial takie poruszenie po smierci tylu istnien ludzkich jakie jest obecnie ? Czym ze jest smierc jednej "nieprzecietnej" osoby, przy takiej tragedii na taka skale... mozna dlugo dyskutowac.

Nie przecze ze "Ojciec Swiety" byl czlowiekem, prawym, czlowiekiem moralnym, przedstawial wzor godny do nasladowania, aczklowiek wedlug mnie jego postac jest troszeczke przekoloryzowana przez massmedia. Poczatkowe jego piastowanie stanowiska papieskiego mozna zaliczyc do INDYWIDUALNYCH przemowien, kierowanych o walka z dykatorskimi dzialaniami, oraz odracajaca doktryne komunizmu i w drazenie kapitalizmu we wschodnie czesci Europy. Ale od jakis trzech, czterech lat wedlug mnie, papiez stanowil pewnego rodzaju "ECHA", ktore
jedynie powtarza/odczytuje przygotowane na specjalne okazje teksty zastepow papieskich sekretarzy. Stanowi jedynie osobe MEDIALNA, przez ktora zostaja PRZEKAZYWANE informacje, tresci.

Pomimo tego wszystkiego, zaimpononowalo mi w Jego osobie, nie to ze byl glowa kosciola, nie to ze miliony go podziwialy, lecz to ze staral doprowadzic do zjednoczenia Swiata, zatarcia wszelkich barrier - co uzyskal niestety po smierci... Kulminacja jego calego pontyfikatu 27letniego, przyniosla skutek dopiero w dniu jego smierci.

Niestety, cala przykroscia musze stwierdziec, ze szczerosc i oddanie sie sprawie stanowi zaledwie znikomy procent ludzi, ktory faktycznie "cierpi" po smierci papieza. Wedlug mnie duzo osob nie zdaje sobie sprawy z tego, ze popadlo raczej w "mode na papieza" ktora, przeminie im, za tydzien, gora dwa tygodnie. Sadza ze uczestniczac w roznego rodzaju nabozenstwach, wiecach, publicznym wyrazaniu swoich emocji ( debilne rysowanie jakis [*] na gg itp itd ) da im poczucie spelnienia sie poprzez "prawidlowa reakcje" załobna. Jedynie nieliczni modlacy sie w samotnosci, "taczacy rozmowe z Bogiem" tak naprawde odczuwaja pustke z powodu braku kogos wyjatkowego.

Brak papieza, Polka, Jana Pawla II nie wplynia na mnie jakos druzgocaco, jedynie uzmyslowil mi ze byl On faktycznie wyjatkowym czlowiekiem.. A dlaczego dopero dostrzeglem to po jego smierci ? pokazala mi to REAKCJA ludzi, nawet jesli tylko to tymczasowe, "modne" cierpienie.

Dziekuje.

Ps: Jest to moja indywidualna opinia.
Pozdrawiam,
luzu.
_________________

*we ride together, we die together - bad boys for live - [S] owned you. ;)
 
 
 
KrAiK
Wisienka

Dołączył: 12 Wrz 2004
Posty: 9
Skąd: Gorzów Wlkp.
Wysłany: Wto Kwi 05, 2005 6:42 pm   

Ale sie uparliscie na to tsunami... Czlowiek prawie nigdy nie jest do konca sprawiedliwy i obiektywny - zawsze smierc bliskiej nam osoby (np. kogos z rodziny) przezyjemy bardziej niz - nawet - 300 tys. zupelnie nam nieznanych, "anonimowych" ludzi. Oczywiscie swiadczy to o egoizmie, ale malo jest prawdziwych stoikow, ktorych zal uzaleznia sie od liczby zmarlych...

Czy Jan Pawel II byl osoba, ktora zasluguje na takie traktowanie po smierci? Moze tak, moze nie - ale na pewno nie Ty jestes odpowiednia osoba, ktora jest kompetenta aby to oceniac.

Jesli chodzi o jego popularnosc, to na pewno duzy wplyw na nia mialy media - byl w koncu pierwszym papiezem, urzedujacym w dobie powszechnej dostepnosci do telewizji, prasy, internetu itd. Ale czy to cos zmienia? Mamy go szanowac mniej za to, ze czesto byl pokazywany w TV??

Jesli chodzi o szczerosc i intencje innych ludzi, to po pierwsze: nigdy sie nie dowiesz czy masz racje i jak wielu osob dotyczy Twoje stwierdzenie (przez co czesc ludzi moze sie poczuc urazona), po drugie: jesli nikomu to nie przeszkadza, to nie powinno sie tego komentowac... Co za roznica czy ktos poszedl na msze, wyslal smsa, czy zmienil opis na gg? Ludzie maja rozne pomysly i rozne potrzeby wyrazania swoich uczuc.

A czy "moda na papieza" (glupie okreslenie..) minie po tygodniu, to tez jest sprawa indywidualna. Jeden czlowiek o smierci rodzicow zapomina po miesiacu i zyje dalej, a inny cierpi przez lata. Analogicznie bedzie w przypadku papieza i jakiejkolwiek innej zmarlej osoby. To jest logiczne i nie wiem dlaczego odnosisz to tylko do tej sytuacji...

Podsumowujac, uczucia to kwestia bardzo indywidualna i zupelnie nieracjonalna, dlatego mozna opisywac swoje, ale po co komentowac innych, skoro bardzo rzadko uda nam sie zrobic to poprawnie?


Pozdrawiam.
 
 
 
Blade 
blady


Wiek: 38
Dołączył: 12 Gru 2002
Posty: 129
Skąd: Gdynia
Wysłany: Wto Kwi 05, 2005 7:07 pm   

Moze to tez chodzi o mentalnosc ludzka. Przeciez wiele ludzi uwaza w taki sposob : "Jedna smierc to tragedia, milion to statystyka..." (c) Stalin

To taka mala dygresja.
_________________
Wieczny lowca ? :cool:
 
 
SiDq
Jabłuszko

Dołączył: 16 Sty 2005
Posty: 703
Skąd: Białystok
Wysłany: Wto Kwi 05, 2005 7:50 pm   

Śmierć jednej osoby to tragedia... Śmierć miliona to statysytki. Joseph Stalin.
_________________
[;
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.61 sekundy. Zapytań do SQL: 13