Wysłany: Pon Sty 19, 2004 7:52 am Zjazd w Warszawie - ja rezygnuje
Krotko i prosto - zmierzylem sily na zamiary i... nie mam po prostu czasu.
Dluzej:
Nie mam czasu nawet raz w tygodniu godzinke sie na servie pojawic, tu na forum zagladam z pracy a i to nie codziennie, w domu mam inne zajecia i obowiazki (z racji innego niz dotychczas zycia osobistego). Hobby mi tez sie zmienia, Q2 odeszlo mocno na bok (co wcale nie znaczy ze je zostawiam). Nie mam czasu (a i ochoty) nawet zadzwonic do glupiego Cyberlandu, a co dopiero isc tam, umawiac konkrety (bo przez telefon to se mozna), pozniej lazic tam , ustawiac kompy itp, tym bardziej szlajac sie po akademikach, nadstawiac glowe za bande kilkudziesieciu pijakow zwolnionych z domowych smyczy ;) (bez urazy, to bylo pieszczotliwe bo wiem ze lubicie sie dobrze bawic).
Czyli - ja zjazdu nie zorganizuje. Nie to zebym was specjalnie wystawial do wiatru - po prostu nie mam czasu i nie dam rady. I rowniez nie to ze nie chce sam. Nawet jakby ktos inny (sliw? bre? wspolnik? brzoza?)zorganizowal to pewnie bym sie pojawil na pare godz max pogadac ze znajomymi i tyle ze mnie.
Tak wiec - milego bluzgania na mnie zycze i przepraszam ze zrobilem wam nadzieje na fajne spotkanko. Moze kiedys indziej, moze gdzies indziej, ale teraz - nie dam rady.
_________________ "Dzięki Internetowi dowiedziałem się jak wielu idiotów jest na świecie" - Stanisław Lem 1921-2006
Fejki : "Czy rozumiesz choc troche logike tych czynow? NIE MA LITOSCI DLA SKUR*SYNOW!!!" - Kazik na Żywo
Ej bydlo jak cos to czy tak czy siak mozna sie przejechac spotkac ..... wynajmiemy se jakies tanie miejscowki i 3 dni pobalujemy ... nie koniecznie chyba kurwa musiscie grac ?
jak by zjazdu nie bylo to bym mnie nawet ucieszylo.. bo nie bede musial oszczedzac kasy na 18 urodzinki i mogl bym odrestaurowac mojego zabytkowego kompa.
ten caly wyjazd za drogi jest :/
szyan masz racje ja tam tez wolal bym sie tylko spotkac niz wogule nie jechac a to vitez nie mam zalu bo ja tez mam problemy z czasem i poprostu go rozumiem
no pewnie ze mam racje a co w tym dziwnego.
a tak apropo to szkoda Vitez ze nie powiedziales tego 6 lutego ;S (wczesniej mogles powiedziec, bo na banka wiedziales)
tak panowie...
ale nie wydaje mi sie zeby wieszanie psow na vitezie bylo usprawiedliwione jego rezygnacja z organizacji turnieju... chcial... chwala mu za to... nie wyszlo... no coz... kazdemu sie moze zdazyc... probowal... dowiedzial sie kilku szczegolow... poszedl wybadac co i jak... chwala mu za to... przyznal sie ze nei da rady... moim zdaniem pierwsza meska decyzja jaka podjal... a wszystkim tym ktorzy mowia ze jest glupim skurczybykiem bo pozno bo maja argumenty zeby sie wyzyc bo mu nie wyszlo... powiem jedno... chociaz nie uzywam wulgaryzmow na forum teraz to jest usprawiedliwione... huj wam w oko... zobaczymy jak wam sie na czyms noga podwinie... ale bedzie milo patrzec jak sie kurczycie pod miechem jakie zostanie na was rzucone... swinstwo i tyle... nikt go nie bronil... a niektorzy to daja tylko wyraz swojego zajebiscie niskiego poziomu inteligencji...
wstyd...
jak hieny...
brac ctf-owa...
i ja "dla was" gram w queja...
"dla tej spoko ekipy"
i maly cytat pokazujacy jacy niektorzy z was sa...
By pyz...
...tylko bede od niego (viteza) potrzebowal info troche...
...tylko czekam na info od Vitez'a czy i jak juz z nimi rozmawial...
A tak w ogole to pyz przeciez chce sie tym zajac i...
Cytat:
By pyz...
Zjazd w Warszawie - ja to biore w swoje lapska :>
a tutaj cos mi dziwnego sie pojawia...
Cytat:
By pyz...
...a akademiki to tez bede musial jeszcze kogos znalesc, no chyba, ze jest ktos z Wawy i chetny by sie tym zajac.
taaak... a Vit byl praktycznie sam... nie bede tego komentowal bo wnioski same sie nasuwaja...
wstyd mi za niektorych... niby wielkich... niby filarow naszej sceny... niby jednych z najstarszych grajacych... a takich gowniarzy ktorzy nie potrafia sie zachowac...
grzdyl wiesz mysle ze poza pyzem nikt na viteza nie wrzucal... a co do pyza to pewnie tez nie bylo na powaznie... bo vitez napisal no to czekam na wrzuty no to dostal bo chcial
co nie zmienia faktu ze nie na powaznie... chodz i tak wiem ze nastepny post pyz'a bedzie zawieral w sobie ze to jednak bylo na powaznie :]
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum