[Grzdyl]

widze ze musze pojsc sladami Lessie i wrocic do domu...
w ogole to nie znacie sie na sztuce improwizacji i myslicie ze to tak latwo podpasowac gustom graczy q2... ostatnio specjalizuje sie w zabawach slownych takich jak...

konserwatysci zostali zakonserwowani w konserwantach konserwujacych ich jeszcze niezakonserwowane cialo... a moze dzialo... oj sie bedzie dzialo...
ranny poranny ptaszek... (nasral mi na daszek)
niezbyt dzielny niedzielny kierowca...
odejdz ode mnie dzielnie albo odejdziemy oddzielnie...
oddziel dzielnik niedzielny od poniedzialkowego...

czyli zabawa jezykiem polski...
ale dalsze dywagacje na temat naszej tworczosci proponuje przeniesc na topc pt "dalczego gram w q2ctf" poniewaz dazy od do niesamowitego rekordu 500 bezsensownych wpisow dotyczacych jednego rowniez bezsensownego pytania/tematu...

reasumujac...

Lessie Go Home...