hehe dobre Pielucha, jezli chodzi o szklanki to ja nigdy nie pamitam jak sie konczy i nie powiem czy misia widzialem moze kiedys zobacze i powiem w jakiej dziwnej formie do mnie przybyl ;] elooo pozdro !! A piwo to ostatnio bez zapojki wypilem ale fazaaa
_________________ i'm evil so don't fuck with me niach niach
mroooook ;] Ludzie to nei sa zadne herezje !!! nawroccie sie na prawdziwa wiare czcijcie koze !!! Ja nie wymagam od was zadnych pieniedzy i zadneych wyzeczen na czas postu bawcie sie a bedziecie zbawieni i wkroczycie do krolestwa sielanki i maslanki z koziego mleka ;p
_________________ i'm evil so don't fuck with me niach niach
Dołączył: 23 Sie 2004 Posty: 548 Skąd: Świdnik-=7=-
Wysłany: Nie Mar 13, 2005 2:31 pm
Turin..poleglem
_________________ Is it cuz they like my gangsta walk?
Is it cuz they like my gangsta talk?
Is it cuz they like my handsome face?
Is it cuz they like my gangsta ways?
Whatever it is, they love it
ej szyna to chyba trafka narkotyczna o ja a m&m ja cpaja...
Weiss (czy ja kon sie tam anzywa ten z Z'etki) dzwoni do Miriam :
-Dzwonie do Pani, Pana w bardzo nietypowej sprawie ...
_________________ i'm evil so don't fuck with me niach niach
Zadzwonił telefon. Blondynka odbiera:
- Halo? - Cisza. Blondynka powtarza:
- Halo? - i słyszy sapiący głos w słuchawce:
- Chcesz, abym przyjechał do Ciebie. Rozebrał cię powolutku. Wymasował
piersi. Wycałował uda. Wjechał językiem wyżej. Zaczął lizać patelnie.
Liżąc patelnię, masował twoje piersi. I po godzinie tego wstępu, wjechał
w zagadnienie i tak jechał przez dwie godziny.
Na to blondynka;
- I zgadłeś to wszystko po moim drugim "Halo?" ?
Jesli nie uklada ci sie w malzenstwie, wina lezy po obu stronach:
żony i teściowej.
_________________ Love me or leave me.
HEY! Where is evrybody going???
Dołączył: 23 Sie 2004 Posty: 548 Skąd: Świdnik-=7=-
Wysłany: Wto Mar 22, 2005 10:53 pm
i chuj bombki strzelil :/
_________________ Is it cuz they like my gangsta walk?
Is it cuz they like my gangsta talk?
Is it cuz they like my handsome face?
Is it cuz they like my gangsta ways?
Whatever it is, they love it
Inżynier umarł i poszedł do piekła. Szybko zaczął mu przeszkadzać niski poziom życia w piekle i zaczał projektować oraz budować usprawnienia. Po jakimś czasie mieli klimatyzację, spłukiwane toalety i ruchome schody a inżynier stał się bardzo popularnym facetem.
Pewnego dnia [B]óg dzwoni do [S]zatana i pyta drwiąco "No i jak tam u was na dole?"
[Szatan] Zajeb*ście, mamy klimę, spłukiwane kibelki, ruchome schody i nikt nie wie z czym inżynier jeszcze wyskoczy
[B] Co?!? Macie inżyniera?!? To pomyłka, nigdy nie
powinien trafić na dół, wyslijcie go do nas.
[S] Zapomnij. Podoba mi się inżynier w załodze. Zatrzymuję go.
[B] Wysyłaj go na górę albo cię pozwę.
[S] (zaśmiał się szyderczo) Taa, jasne. Ciekawe skąd weźmiesz prawników.
_________________ Love me or leave me.
HEY! Where is evrybody going???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum