5 lat, no tak czas mija, dzieci się starzeją na nam siwizna skronie przyprósza.
Tylko cos mi się wydaje, że to mineło już więcej niz 5 lat.
Stare dzieje, oj bardzo stare.
Kiedyś,dawno temu założełem szalony klan [ATR], zagraliśmy kilkansacie meczy, nawet w jakiejs lidzie się znaleźlismy (na ostatnim miejscu), była piekna strona zrobiona przezemnie we frontpage.
A kogo pamietam?
No oczywiscie swoich współklanowiczów: Aniol, Goldmoon, Abstrakcja, NN, Jurek.
Oczywiscie doskonale pamietam starych wyjadaczy z KAI (oj grałem z nimi gdzieś tak 8 lat temu? Taka postac jak Luck czy tez Andy to byli tytani ) i wielu, wielu innych - nie ma co wymieniac bo potem ktoś bedzie urazony i wyzwie mnie na pojedynek.
Od trzech dni ponownie sobie zaglądam na ctfa, cos tu piszecie, że się zmieniło. Obawiam się, że to my sie zmieniliśmy, z drugiej strony te wewenętrzne zmiany pozwalają mi na swobodne ignorowanie zachowań bedących poniżej wszelkiej krytyki.
Zamierzam sobie "pobiegac" na mapach, troche postrzelać, niekiedy zagadać (ale nie za duzo- rozmawiac wole w realu).
Trochę mam problemy bo znowu musze przypomniec sobie configa i go pozmieniać itp.
Moje pierwsze wrażenia to takie, że powyżej pewnego poziomu (pod względem gry) gracze nie wyszli, jakos tak z marszu nieźle mi sie grało.
Piszecie tutaj duzo o nieetycznym zachowaniu, o przekleństwach itp.
Postawię tutaj tezę, iż o to dbać powinni administratorzy. Sam pełniłem rolę admina i modertora kilku gier i doskonale wiem, że to odemnie zeleżało czy anonimowośc wynikająca z interentu bedzie miała swe granice.
Nigdy nie uzyłem żadnego przekleństwa podczas gry (bo nie widziałem sensu) i jakoś nie przeszkadzało mi to w grze. Niby z jakiego powodu mam się denerwować podczas zabawy.
Jeszcze raz witam ponownie i życze Wszystkim i sobie wspaniałej zabawy, czas na Quaka!!!
Hi. Faktycznie, ostatnio sporo 'starej wiary' wraca do Q2. Pytanie tylko na jak dlugo, bo niektore powroty to poprostu zerkniecie na server raz na miesiac :)
Wracajac jednak do postu MES'a. Ja niestety nie pamietam twojego klanu ( chociaz [ATR] brzmi znajomo ), ale to dobrze ze 'zalozyciel' akurat wraca, bo zawsze jest szansa ze powstanie jakis nowy klan albo kontynuacja starego, a teraz jest pelno graczy bez klanow, wiec jest w czym wybierac.
No ale ja nie o tym chcialem napisac oczywiscie ;) 2 rzeczy trzeba wyjasnic.
Piszesz ze "powyzej pewnego poziomu gracze nie wyszli". Niestety, musze cie zmartwic, ale wyszli i to bardzo. Teraz poprostu jest taki okres, ze na serverach siedza ludzie z 'kosmosu' - odpadki z DM, paru nowych i paru zagubionych. Od jakiegos czasu ( 2-3 miesiace ) dobra ekipa nie pocina juz w q2 z takim natezeniem, skonczyly sie ligi, zaczely sie egzaminy i niestety odbilo to sie na grze. Jeszcze musisz wziasc pod uwage godziny w jakich grasz. W dzien zawsze graly jakies nooby, a teraz tymbardziej. Prawdziwa gra zaczyna sie po polnocy, no moze troche przed ;) Ale tak jak pisalem, teraz malo dobrych graczy gra i mozna odniesc wrazenie, ze poziom sie wcale nie zmienil. Jakbys wrocil tak z 4-5 miesiecy temu ( wtedy kiedy trwala polska liga i clanbase ) to bys zobaczyl ctf na najwyzszym poziomie, teraz to nawet ja daje rade ;)
Druga sprawa to 'nieetyczne zachowanie' i przeklenstwa. Trzeba odroznic te 2 rzeczy, bo jedno do drugiego ma sie nijak. W przeklinaniu nie ma nic zlego, chyba ze jest kierowane w strone drugiej osoby ( co tez czasami jest calkiem zabawne hehe ). Generalnie niecenzuralne slowa to element tej gry, zreszta jakby nie patrzec, to juz jest nawet element kultury polskiej hehe. Nieetyczne zachowanie bylo zawsze tepione, tylko trzeba wziasc pod uwage, ze u wiekszosci administratorow takie pojecia jak 'etyka' tez nie istnieje...
Aha, jeszcze jedno, ad. twojego przeklinania podczas gry. Jezeli nigdy nie uzyles niecenzuralnego slowa, to naprawde jestem pelen podziwu, bo nie znam takich osob. Ale to znaczy ze : 1. malo grales, 2. nigdy nikt twojemu klanowi nie zrobil porzadnego rape, 3. nie rozmawiales z Grzdylem, 4. nie grales vs odi, 5. Vitez nie wymierzyl ci kary :D
Zabawa zabawa, ale na niektore sytuacje 'nie ma chuja'.
Co do przeklinania, podczas gry to zwyczajnie nie mam czasu na takie głupoty. Zanim wcisnę tylde zanim napiszę "a chuj ci w dupe" to podczas gry z normalnymi graczami zginę.
Osobiście mam zabawe jak gram a nie jak pisze.
Co innego było jak spotykalismy się na lanie w kilku, kilkunastu, to wtedy wiązaniki leciały, że az strach. Tylko że te słowa miały jakieś umocowanie w atmosferze no i nie kosztowały mnie cennego czasu.
Co do poziomu gry to narazie podtrzymuję swe zdanie, byłem dzisiaj jakos tak w południe (niedziela) na Colonecie i poziom mnie nie zachwycił.
Zaznaczam, że jestem średnim graczem i jak pamiętam to grając przeciwko Tobie przegrywałem (chyba mnie nieustannie rajlowałeś- co mnie raczej denerwowało :) ) Natomiast w tych godzinach co grałem to mogłem swobodnie biegać sobie z flagą. Dużo mi przeszkadza moja nowa klawiatura- nie włącza mi sie hak, który mam pdo spacją. Ale tylko wykopę sobie swa starą klawiaturę z tamtych czasów (starowinka, kilkunastoletnia klawitura compaqa) i zaczne pomykać - do czasu aż spotkam na swej drodze Adola a ten mnie zrajluje.
MES, Adolf nie wie juz co to rail :) Przegrzal mu sie procesor i woli spedzac swoj spare time na kurniku klikajac w kalambury lub rozwalac lamcie w kolko i krzyzyk :/ Od czasu do czasu, wpadnie .. pochatuje na specu, pozmienia ustawienia serva, pobawi sie w moderatora na forum - wiesz, takie nudne zycie kwakowca :P
Taa O chatowaniu na specu to cos wiem Zwlaszcza , jak to wspomnial Adi, po polnocy, kiedy na qlnecie jest komplet.. Jak sie wkoncu juz czlowiek dobije do slotu i wejdzie, ukazuje mu sie 3/3 grajacych a reszta siedzi i gada o czyms na specu Oczywiscie nie ze mam cos przeciw ( pozatym ze ciezko wejsc czasem ) Sam od czasu do czasu chetnie posiedze i pogadam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum